-->

27 cze 2011

Marzenie Barrego

Gruby kot marzy o pięknym głosie.
Niestety dawno zebrał pokłosie
swojego pana niechlubnych czynów.
Nic z potencjalnych córek i synów…
Baryłka piszczy, ogonem majta,
A chciałby głosem Barrego Whita
miauczeć. A tutaj marzec nadchodzi.
Co z tego? Marzec… to nic nie szkodzi.
Gdy inne koty będą marcować,
on będzie milcząc w kącie się chować.
Jego właściciel zadał mu mata,
niestety zrobił z niego kastrata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz