-->

20 lip 2010

Mamo, ja tak bym chciała kota…
Nie Persa, nie Brytyjczyka, nie Korata.
Żeby miał wąsy i ogon jak każdy zdrowy kot
I żeby się nadawał do żartów i psot.

Żeby się lubił przytulać do poduchy,
Ale nie musi to być Szkocki zwisłouchy.
W słońcu widzieć błysk w jego źrenicach wąskich,
Ale niech to nie będzie Rex dewoński.

Nie musi być rasowy, laureat kilku wystaw.
Nie chcę Maine coon’a, Norweskiego i Sfinksa.
To ma być w moim życiu bardzo ważna istota,
Więc proszę, kupcie mi … grubego kota!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz